Aromanet.pl - marketing zapachowy, aromamarketing, scentmarketing - A powietrze w salonie Samsunga pachnie melonami...

Zarejestruj siĂŞ | Logowanie Poczuj jak to jest z nami!

A powietrze w salonie Samsunga pachnie melonami...

Ze wszystkich piĂŞciu naszych zmysÂłów wĂŞch jest uwaÂżany za najÂściÂślej zwiÂązany z emocjami. SpecjaliÂści od marketingu majÂą nadziejĂŞ, Âże zwiÂązek z emocjami moÂże skÂłoniĂŚ nas do wybrania ich produktu zamiast produktu konkurencji.

Powietrze w salonie Samsunga na Manhattanie pachnie melonami. Zapach jest ledwo wyczuwalny, ale wraz z Âłagodnym, stale zmieniajÂącym siĂŞ oÂświetleniem nadaje sklepowi zrelaksowany, tropikalny nastrój. WoĂą rozpylana przez urzÂądzenia ukryte w suficie stanowi zapachowÂą wizytówkĂŞ firmy.

- Chodzi o wiĂŞÂź emocjonalnÂą – mówi Randall Stone z firmy Lippincott Mercer, który pomógÂł stworzyĂŚ zapach Samsunga.

    Nie ma rozstrzygajÂących dowodów na to, Âże nadawanie produktowi zapachu skÂłania do jego zakupu, jednak moÂże wpÂłynÂąĂŚ na wybór marki czy produktu. Coraz wiĂŞcej specjalistów od marketingu, wytwórców gadÂżetów i sprzedawców siĂŞga po zapach w nadziei na przywiÂązanie klienta do marki i zwiĂŞkszenie sprzedaÂży.

    Najnowsze pole dziaÂłania to zapachy w sklepach z elektronikÂą czy ubraniami, które zwykle nie pachnÂą. - Na Âświecie jest okoÂło 20 firm zajmujÂących siĂŞ zapachowym marketingiem, a ich ÂłÂączna wartoÂśĂŚ wynosi okoÂło 80 milionów dolarów - mówi Harald Vogt, wspóÂłzaÂłoÂżyciel Scent Marketing Institute w Scarsdale.

Nie powiodÂły siĂŞ próby z zapachami prowadzone w europejskich sklepach 10 lat temu. Nasycanie zapachem przestrzeni publicznych uwaÂżane jest za “zanieczyszczanie atmosfery”. ByÂły teÂż obawy, Âże rozpylanie w sklepach Âśrodków chemicznych mogÂłoby wywoÂłaĂŚ u niektórych kupujÂących problemy z oddychaniem.

    Nie wszystkich to odstraszyÂło. Tanie metody rozsiewania zapachów daÂły bodziec do eksperymentowania, by dopieÂściĂŚ konsumentów. Na poczÂątku 2006 roku sieĂŚ Westin Hotels and Resorts zaczĂŞÂła perfumowaĂŚ halle swoich hoteli zapachem zwanym White Tea. Reakcja goÂści byÂła tak dobra, Âże firma wprowadziÂła Âświeczki o takim samym zapachu. (…)

SprzedajÂąca diamenty firma De Beers nasyca swoje salony na Manhattanie i w Los Angeles kompozycjÂą kwiatów, cytrusów i zielonej herbaty; amerykaĂąski operator telefonii komórkowej - Verizon Wireless - zastosowaÂł zapach czekolady w promocji telefonów LG Chocolate; Sony nie tylko perfumuje swoje salony, ale i doÂłÂącza pachnÂące saszetki do toreb na zakupy – firma rozwaÂża teÂż nasycanie zapachem twardego plastiku stosowanego do produkcji gadÂżetów.

Tylko nieliczne firmy przyznajÂą siĂŞ do takich praktyk, toteÂż trudno o wiarygodne dane na temat korzyÂści z zapachu. Jednak kilka badaĂą wykazaÂło, Âże przyjemne zapachy zachĂŞcajÂą kupujÂących do dÂłuÂższego zatrzymywania siĂŞ przy produkcie, czĂŞstszego oglÂądania go, a w niektórych przypadkach zwiĂŞkszajÂą chĂŞĂŚ zapÂłacenia wyÂższej ceny.

    Ostatnie badania Erica Spangenberga, psychologa z Washington State University-Pullman, przeprowadzono w sklepie z odzieÂżÂą. OkazaÂło siĂŞ, Âże “damskie” zapachy w rodzaju wanilii podnosiÂły sprzedaÂż damskich ubraĂą, natomiast “mĂŞskie”, jak marokaĂąska róÂża, miaÂły podobny wpÂływ na sprzedaÂż mĂŞskiej garderoby.

- MĂŞÂżczyzn odstrasza damski zapach, kobiety – mĂŞski - mówi Spangenberg. (…)

- Trudno przewidzieĂŚ, jakie zapachy okaÂżÂą siĂŞ najbardziej atrakcyjne dla szerokiej publicznoÂści. Nie ma czegoÂś takiego jak przyjemny aromat, co do którego wszyscy by siĂŞ zgodzili - mówi Rachel Herz, wykÂładowca psychiatrii w Brown University Medical School.

IstniejÂą wyraÂźne preferencje geograficzne i kulturowe, a takÂże typowe dla kaÂżdej kultury preferencje w odniesieniu do pÂłci. Zapachowy znak Samsunga opracowywano przez rok, testujÂąc próbki w USA, Niemczech Chinach, Brazylii, Tajlandii, Korei i Rosji.

    Maureen Morrin ze szkoÂły biznesu Rutgers State University w Camden testowaÂła wpÂływ zapachu cytrusów na klientów centrum handlowego w Montrealu. KupujÂących podzielono na “refleksyjnych”, którzy twierdzili, Âże zwykle nabywajÂą tylko to, co zaplanowali oraz “impulsywnych”, przyznajÂących siĂŞ do bardziej niefrasobliwych wydatków. Ku swemu zaskoczeniu Morrin odkryÂła, Âże lekki, przyjemny zapach nie wpÂływaÂł na nabywców impulsywnych, ale refleksyjni wydawali pod jego wpÂływem o 14 procent wiĂŞcej.

Pamela Dalton zajmuje siĂŞ psychologiÂą poznawczÂą i sensorycznÂą w Monell Chemical Senses Center (Filadelfia). Jej badania, finansowane poczÂątkowo przez wojskowy program zwiÂązany z wojnÂą w Zatoce, miaÂły wykazaĂŚ, jak zapach wpÂływa na wojenne wspomnienia u weteranów i czy te skojarzenia moÂżna w ogóle zmieniĂŚ. Jednak wyniki okazaÂły siĂŞ interesujÂące równieÂż dla korporacyjnych sponsorów Monell.

- KaÂżdy zapach wyzwala reakcjĂŞ identyfikacji: wróg czy przyjaciel, jednak nie powinniÂśmy lekcewaÂżyĂŚ naszej zdolnoÂści do Âświadomej oceny - mówi Avery Gilbert, gÂłówny specjalista Scent Marketing Institute. WybierajÂąc szampon oceniamy, czy zapach nam siĂŞ podoba, co mogliby pomyÂśleĂŚ o nim inni i czy jest wart swojej ceny.

    Czy zapach moÂże wywoÂływaĂŚ pozytywne emocje? W jednym z obecnych eksperymentów Pamela Dalton sprawdza, czy zapach towarzyszÂący stresujÂącemu bÂądÂź relaksujÂącemu bodÂźcowi wyzwoli takÂą samÂą reakcjĂŞ fizjologicznÂą, gdy ochotnicy zetknÂą siĂŞ z nim nastĂŞpnego dnia bÂądÂź kilka dni póÂźniej. Eksperymenty sÂą prowadzone w metalowej komorze z plazmowym ekranem, urzÂądzeniem do wytwarzania zapachowego aerozolu, monitorem tĂŞtna i komputerem do komunikowania siĂŞ z badanym.

Testowym zapachem jest galbanum – olejek z roÂśliny Ferula gummosa, rosnÂącej w Iranie, skÂładnik wielu azjatyckich perfum. Pozostawieni w pokoju uczestnicy eksperymentów oglÂądajÂą sceny z horroru “PiÂła II”. Bohaterowie filmu sÂą poddawani torturom fizycznym i psychicznym, co wywoÂłuje stres u widza.

JeÂśli tĂŞtno oglÂądajÂącego podnosi siĂŞ o 10 procent powyÂżej poziomu w spoczynku, jako “podatny” jest ponownie zapraszany do komory i znów czuje zapach galbanum – tym razem bez filmu. Skojarzenie zapachu ze stresem powoduje przyspieszenie tĂŞtna. Jak mówi Dalton, nasz wĂŞch to przede wszystkim ukÂład ostrzegawczy.

    Gdy zapach wiÂąÂże siĂŞ z przyjemnym doznaniem, skojarzenia powstajÂą wolniej – trzeba znacznie wiĂŞcej spotkaĂą, by ochotnik reagowaÂł wolniejszym biciem serca oraz oddechem i spadkiem ciÂśnienia. Ale nawet jeÂśli u uczestników nie stwierdzano reakcji fizjologicznej na zapach po przyjemnym doznaniu, oceniali go jako przyjemniejszy niÂż wczeÂśniej.

- Tak wiĂŞc nawet jedna ekspozycja na zapach moÂże zmieniĂŚ twoje preferencje - mówi Dalton.

    Nawet jeÂśli powstanie pozytywnych skojarzeĂą zabiera wiĂŞcej czasu, wstĂŞpne wyniki ostatniego eksperymentu Maureen Morrin sugerujÂą, Âże zapach utrwala pamiĂŞĂŚ o produkcie lepiej niÂż bodÂźce wzrokowe w rodzaju koloru. Na przykÂład, jeÂśli ochotnicy dostanÂą perfumowanÂą pastĂŞ do zĂŞbów lub pastĂŞ w niebieskim opakowaniu, to po szeÂściu tygodniach lepiej pamiĂŞtaĂŚ bĂŞdÂą wÂłaÂściwoÂści pasty zapachowej. – Z czasem dany kolor napotyka siĂŞ ponownie w wielu róÂżnych kontekstach, wiĂŞc jego zwiÂązek z pastÂą do zĂŞbów sÂłabnie, ale wyjÂątkowy zapach lepiej pobudza pamiĂŞĂŚ - spekuluje Morrin.

    Spangenberg uwaÂża zapachowy marketing za bardziej rozpowszechniony, niÂż wydaje siĂŞ klientom. Firmy trzymajÂą go w tajemnicy, by skojarzenia miĂŞdzy markÂą a zapachem tworzyÂły siĂŞ niemal podÂświadomie i bojÂą siĂŞ, Âże ujawnienie zepsuje efekt. Firma International Flavors and Fragrances (IFF) przygotowaÂła zapach dla Samsunga, ale odmówiÂła ujawnienia skÂładników czy cech, jakie ten zapach ma odzwierciedlaĂŚ. Sprzedawcy mogÂą siĂŞ obawiaĂŚ oskarÂżeĂą o marketing podprogowy - manipulowanie podÂświadomoÂściÂą i traktowanie klientów jak psów PawÂłowa.

Inni obawiajÂą siĂŞ, Âże substancje zapachowe mogÂłyby draÂżniĂŚ oczy, powodowaĂŚ kichanie, kaszel i napady astmy. Zdaniem ekspertów powinno siĂŞ umieszczaĂŚ ostrzeÂżenia o perfumowaniu powietrza w sklepach – a tym bardziej w kasynach, gdzie przyjemny zapach mógÂłby zachĂŞcaĂŚ do dÂłuÂższej gry i potencjalnie wiĂŞkszych przegranych.

Mark Peltier, wspóÂłzaÂłoÂżyciel firmy AromaSys z Minnesoty, która obsÂługuje kasyna w Las Vegas, twierdzi, Âże obawy sÂą nieuzasadnione – Zapach nie róÂżni siĂŞ od krzeseÂł czy oÂświetlenia – moÂże podnieÂśĂŚ komfort i sprawiĂŚ, Âże zostaniesz dÂłuÂżej, ale nie ma zapachu, który zachĂŞciÂłby ciĂŞ do hazardu. Zapachy nie dziaÂłajÂą jak narkotyki.

PachnÂącym sklepom i hotelom nie chodzi jednak tylko o przyjemne doznania. ChcÂą utrwaliĂŚ pozytywne wspomnienia, wpÂłynÂąĂŚ na twoje przyszÂłe uczucia do szczególnych marek i stworzyĂŚ emocjonalnÂą wiĂŞÂź z tobÂą – a zwÂłaszcza z twoim portfelem.

Rzecznik IFF ujawniÂł, Âże firma opracowaÂła technologiĂŞ nasycania zapachem materiaÂłów –zarówno wÂłókien, jak i plastiku. ByĂŚ moÂże czeka wiĂŞc nas aromatyczna przyszÂłoÂśĂŚ – pachnÂące stroje, rĂŞczniki, a nawet odtwarzacze MP3 z indywidualnie dobranym zapachem.

© 2007 Premium Health News Service, Reed Business Information Ltd. All rights reserved. Distributed by Tribune Media Services International.

« poprzedni artykuł		następny artykuł »

AktualnoÂści